Nigdy nie wierzyłam , ze marzenia sie spełniają , Ale jak każda naiwna małolata zawsze w sylwestra mysle życzenie i mam nadzieje , ze sie spełni. Jedno życzenie na jeden rok. To przeciez niezbyt wiele. W tamtym roku pomyslalam o czyms , czego bardzo chcialam , nie wierzyłam jednak ze to sie spełni. A jednak . 22 dni potem moje marzenie stalo sie rzeczywistością. A wiec i w Tym roku pomyśle jedna rzecz , i poczekam.... " z uśmiechem pożegnan stary rok , ktory przyniósł wiele dobra i zla, wiele łez i śmiechu. Wiele zmartwień i bezstrośkich dni. Podziekuje ze nadal zyje , ze jestem taka jaka jestem i poproszę o cos , Ale to juz zostawię dla siebie. Cicho w myslach wypowiem moje życzenie patrząc sie w górę jak lecą sztuczne oGnie i trzymając w ręku kieliszek szampana ... ' /naiwnaduszyczka
|