Są rzeczy ważne, ważniejsze i przymusowe. Na samym początku, gdy wszystko się układa jesteś tą najważniejszą. Bez Ciebie sobie nie może poradzić, pokłada w Tobie nadzieje na przyszłość. Przychodzi etap, że stajesz się tylko ważna. Nie macie dla siebie czasu, omijacie się specjalnie, wiecznie się kłócicie. Próbujesz wszystko naprawić i tak robisz do czasu, gdy się dowiadujesz, że byłaś jednym, nieważnym zauroczeniem. Udawał, ponieważ bał się Tobie powiedzieć o tym. Jego prawidłowa wersja "nie chciałem Cię ranić". Wtedy powstaje przymus.
|