Możesz myśleć, że się z tym uporałaś. Że jego widok na korytarzu już na Ciebie nie działa. Że nie obchodzi Cię z kim teraz przesiaduje i jaką dziewczynę lubi. Możesz tak myśleć. Ja też tak myślałam. Do wczoraj. Do tego momentu kiedy znów tak brutalnie wdarł się do mojego świata.
|