Piszę do Ciebie, jak co roku. Może później niż zwykle, może nawet za późno, nie szkodzi. Empik realizuje zamówienia do 22 grudnia, więc Ty pewnie też, ale to nic. Moja wiadomość się nie zdeaktualizuje, jak cały ten świąteczny pierdolnik. Bo widzisz, Drogi Święty, którego tak napastliwie przywykłam prosić o wiele, wiele rzeczy. W tym roku chciałabym Ci powiedzieć, że NIE POTRZEBUJE ZUPEŁNIE NIC.
|