Usiądźmy na ławce w parku. Ty będziesz uśmiechnięty, trochę zawstydzony i lekko nieśmiały. Ja, patrząc w Twoje czekoladowe oczy, będę odnajdowała szczęście oznajmiając o tym swoim uśmiechem. Ty złapiesz moją zimną dłoń, a ja splączę nasze palce ze sobą. Ty powiesz, że tego Ci brakowało, a ja, że zawsze może już tak być. Ty uśmiechniesz się i mnie przytulisz, ja będę wiedziała , że zawsze będę czuła ten stan. ;* / uwierzwsiebieziom.
|