Wszyscy odnaleźli się w przygotowaniach do świąt. Wszyscy oprócz mnie. Tata sprawdza czy wszystkie lampki działają, a mama z siostrą przygotowują potrawy świąteczne. Ja siedzę przy kominku z książką w ręce, zastanawiając się, dlaczego to właśnie ja nie mogę odnaleźć się we własnych uczuciach. Ostatnio przyjaciółka zapytała się co chciałabym dostać na święta, a ja odpowiedziałam, że chcę mieć chłopaka, chcę znowu cieszyć się życiem i obdarzyć kogoś uczuciem. A najzabawniejsze jest to, że dokładnie tak samo spędzam drugą połówkę grudnia od 3 lat. / niewtracajsiekurwa
|