Tego dnia miałam cholerną ochotę przypieprzyć jakiejś szmacie. Szukając zaczepki kręciłam się nerwowo po korytarzu. Jej blond włosy doprowadzały mnie do wymiotów, a błyszczyk na ustach prowokował skurcze żołądka. Mimo wszystko cofnęłam się. W głowie zabrzmiały tony wyrzutów. Wiedziałam dobrze, że nie chodzi mi o jej plastikowy wygląd, a o poprzednią dyskotekę. W skrócie? O NIEGO. // kredkinabaterie4
|