Z obozu przywiozłam mnóstwo zdjęć, tysiące wspaniałych wspomnień ale to wszystko wydaje się takie nierealistyczne. Ciągle przypominam sobie ten ostatni wieczór, podczas hotelowej dyskoteki zwialiśmy z hotelu całą obozową paczką. Tamte chwile spędzone na hiszpańskiej plaży, albo 'żwirku' jak kto woli były czymś za czym będę tęsknić jeszcze długo.. Znaczy do naszego najbliższego spotkania, co pewnie będzie niedługo..
|