Piękny kwietniowy dzień . Uciekł z domu . Pomyślał `a czemu by się tak nie napić ?` . Zrobił to . Melanż całą noc . Trzy miesiące później dostał smsa pełnego ironii `masz szczęście , nie będziesz miał dzieciaka` . Myślał , że ktoś znowu robi sobie z niego żarty . Po miesiącu następny sms , ten sam nadawca `nie wiem jak to się stało , to była pomyłka , przepraszam , ale zostaniesz ojcem` . Jego świat się zawalił , zaczął płakać , mimo , że nie wiedział czy to prawda czy nie . Spotkał się z nią . Wytłumaczyli wszystko . Znał ją , uwierzył jej na słowo . Sam przypomniał to sobie wkrótce . Świat stanął do góry nogami , za długo już tego zwisania , głowa eksploduje od nadmiaru wszystkiego .. Niewiele brakuje ..
|