II. Strach przed miłością, utratą ukochanej, przede mną.Tak więc wracam do Ciebie co noc, konsekwentnie, abyś zapomniał i pogodził się z myślą, że nie wrócę już więcej i będę dla Ciebie tylko senną marą, wiecznym snem, każdej nocy najjaśniejszą gwiazdą.
Twoją największą, życiową, martwą miłością.
|