ta przyjaźń nie była wieloletnia - trwała rok. ale była wystarczająco silna żeby cholernie odczuć jej stratę. jak się czułam? czułam się fatalnie, w końcu straciłam dużą część siebie. wielu z was powie że też straciło przyjaciela i cierpiało jak ja - ale nie zgodzę się z tym bo jestem pewna że nie macie najmniejszego pojęcia o bólu który czułam i nadal czuje. / kochajnoo
|