przepraszam Cię za to,że tyle razy się na mnie zawiodłeś.przepraszam,że tyle razy Cię nie doceniłam a później płakałam obwiniając Cię za wszystko. mam nadzieję,że nie chowasz urazy.jesteś mi teraz potrzebny jak nigdy wcześniej.bo właśnie nadszedł ten moment gdy zaczynam moje życie od początku,a bez Ciebie sobie nie poradzę.ktoś przecież musi ocierać mi łzy,unosić na swoich skrzydłach,podnoś mnie jak upadnę i bądź mimo wszystko. mam za sobą mnóstwo wspomnień,wylanych łez,smutnych dni,przykrych doświadczeń,niemiłych wydarzeń i samotnych nocy. dlatego teraz Ty spraw,żebym nie czuła się samotna , a ja zadbam o wszystko inne. mimo tego co się wydarzyło w moim życiu,wcale z niego nie rezygnuję. będę walczyć dalej,tylko powiedz,że mam o co./szopracz
|