Boli mnie głowa i nie mogę spac ...Zapaliłabym fajke ,ale boję się ,ze sie porzygam .Wstałabym bym z łózka ,ale mi się nie chce. Nie wiem ,która godzina, nie wiem jaki dzien tygodnia. Chce mi się pic .- to kac gigant.Telefon napierdala ,ktoś do mnie się dobija. Ja pierdole ale wczoraj się zalałam .Rozsadza mi łeb ,czuje jak pulsuje mi krew w zyłach .Nagle prześwit ,myśl w głowie tylko jedna. Ogromny ból napełnia mnie całą... padam na łózko ,cos mnie rozrywa od środka ,krzycze...Ostatkami sił .Ból jest tak silny... Nie moge mówic .łzy płyna mi po policzkach . Wytrzeźwiałam .Znów czuje Twoją nieobecnosc wszedzie .Znów wiem ,że odszedłeś ode mnie . Znów wiem ,że Cię nie mam . Znów wiem ,że dalej Cię kocham .Znów boli,kurewsko,zjebiscie,boli.
|