Centralnie stary bałem się tej dupy strasznie,
raz musiałem Ją upić, żeby przestała jeść pasztet.
Miała go tyle w buzi jak wstrzykałem jej alko w żyłę,
zaczęła się dusić, myślałem, że Ją zabiłem.
Była silniejsza ode mnie i cztery razy większa,
miała mięśnie i klnęła gorzej od starego szewca.
I pluła jak stara babura i miała brodę,
ordynarna jak furiat, co jedzie samochodem.
Nikt nie wchodził nam w drogę, jak szliśmy każdy milczał,
a jak miała okres to spierdalała nawet godzilla | Buka ♥.
|