Przeżyłam swoją pierwszą miłość taak .. była piękna, naprawde mimo wszystkich złych chwil, mimo płaczu tęsknoty bezsilności .. mimo upadków i potknięć .. załamania i nerwów .. był to chłopak który potrafił spojrzeć mi w oczy tak, aby zmiękły mi nogi, dotkąć mnie tak, żeby przeszły mnie ciarki, powiedzieć jedno słowo i byłam w stanie wybaczyć mu wszystkie zdrady poniżenia i tym słowem wcale nie było słowo " przepraszam " .. byłam z ćpunem, jebanym ćpunem któremu potrafiłam trzymać telefon żeby mógł sobie równo wysypać kreskę i ją wciągnąc .. dla którego uciekałam z domu, dla którego zrobiłabym prawie wszystko ..
|