Teraz już wiem czego chcę. Widzę ten cel i do niego dążę. Za wszelką cenę, cierpienia będę starała się go zdobyć. Nie poddam się łatwo, nie tym razem. Nie zmienisz mi zdania tak łatwo, bo ja ... ja go kocham. A już zbyt dużo razy puszczałam to płazem myśląc 'niech on wróci'. Kochałam go, wiedział to. On mnie też kochał. Nie wyszło po paru miesiącach, ale we mnie uczucie nie wygasło. Nadal go kocham, chyba nawet bardziej. A jeśli nawet nie wychodzi to trzeba się starać, zmieniać to. Bo wole wiedzieć, że już nic z tego nie będzie, po staraniu się niż po moim myśleniu 'a co by było gdyby'. Jestem już twardsza, wiele rzeczy mi to uświadomiło. Problemy uczą człowieka, pozwalają mu dorosnąć. Patrzysz na to wszystko z innej strony.
|