| 
					                             Dzisiaj też związała włosy w luźną kitkę na środku głowy, wskoczyła pod koc otulona bluzą i zaparzyła kakao przygotowując się na doroczny seans Titanica.   Nigdy nie oglądała Goo sama, zawsze z Nim od maleńkiego . Brakowało jej tego, że nie ma przy kim zasnąć, że nie będzie miał jej kto przenosić z kanapy do łóżka i podać chusteczek na finałowej scenie.  Film dobiegał końca, a Ona już ledwo patrzyła przez sklejone od łez powieki. Nie wiedzą nawet kiedy zasnęła, przebudziła się koło 5. Zdezorientowana zaczęła rozglądać się gdzie jest i jak to możliwe, że znalazła się  swojej sypialni. Zapalając po omacku lampkę zobaczyła czerwony liścik w paczką chusteczek, mleczną milką i różą. Otwierając  kartkę nie wierzyła własnym oczom : Jak mogłaś oglądać beze mnie Mała ? Czekam w salonie. [ cz . 1 ] 
					                            				                             |