nie chcę faceta, który zapuka do mojego serca,
niepewnie zapyta czy może
wejść i przeprosi za to, że a nuż przeszkadza.
chcę takiego, który wpadnie trzaskając drzwiami,
z włosami w nieładzie, błyskiem w oku
i fajką w ustach. chcę kogoś,
kto dając mi szczęście, trochę namiesza.
|