Były momenty, kiedy naprawdę było źle. Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić. Tęskniłam, alkoholem zajmowałam otaczającą mnie pustkę. I wiesz co? Cała sytuacja nie zmieniła się. jego nadal nie ma, krąg znajomych nadal jest bardzo zawężony. Z tym, że moje podejście jest inne. Nie chcę zamykać się w przeszłości. Bo po co? Trzeba być otwartym na nowości. Jestem przecież taka młoda. Mnóstwo jeszcze przede mną. Z uśmiechem czekam na lepszy czas.
|