cz7.Nie wiadomo kiedy usnęłam.o godzinie 10 głuchą ciszę w moim pokoju przerwał dźwięk telefonu. Wyciągnęłam telefon spod poduszki na ekranie ukazało się ' Max;* połączenie ' przetarłam szybko zaspane oczy i odebrałam .- Hallo.powiedziałam zaspanym głosem.-Obudziłem Cię. Przepraszam.- nie no okej , a czemu dzwonisz ?- Mogę dzisiaj do Ciebie wpaść ?- no pewnie.to o któej będziesz ?- Za jakieś 3 godziny , moze byc ? zgodziłam się. odłożyłam telfon. Wstałam z łóżka. Powędrowałam do kuchni żeby zjeść śniadanie. W domu oczywiście nikogo nie było, bo rodzice w pracy. Szybko ogarnęłam dom i siebie. Starałam się udawać że wszystko jest dobrze. Usiadłam do laptopa i czekałam na przyjście Maxa.
|