cz2. Max był moim przyjacielem,znaczy ja dla niego byłam przyjaciółką , On dla mnie był kimś więcej. Był osobą z którą uwielbiałam spędzać czas. Był moim jedynym przyjacielem. Nie miałam przyjaciółek, laski są dziwne,nie umiałabym im zaufać.Po około 15 minutowej drodze stanęłam przed drzwiami klatki bloku w którym mieszkał Max. Napisałam mu krótkiego sms'a że jestem już pod klatką i że za chwilę będe. Odpisał mi krótkie ' ok'. schowałam telefon do kieszeni bluzy i weszłam po schodach na 3 piętro. Delikatnie zapukałam do drzwi, usłyszałam głośne' otwarte' z domu Maxa. Dlatego też otworzyłam sobie drzwi i weszłam. W przedpokoju pojawił się max.
|