-chcesz truskawki ? -nie -ale mam truskawki i ... -słuchaj, nie mam humoru na twoje truskawki. mam je głęboko w dupie. -to teraz ty posłuchaj. nic mnie obchodzi to, że ta szmata cię znowu olała, tak jak ty nigdy nie chciałeś słuchać, o tym jak on mnie ranił. -ale to kretyn, zrozum. -rozumiem, a teraz ty coś zrozum, miłości NIE MA, za to SĄ truskawki. a więc zapytam jeszcze raz. chcesz może truskawkę ? / schowalimimisia / rozmowa .
|