Gdybym przestała gadać do pająka brata, nie biłabym się z nim o łazienkę każdego poranka, gdy ja spieszę się na autobus, a on do pracy, przestalibyśmy kopać piłką w drzwi jego pokoju z myślą, że to bramka, nie konkurowalibyśmy ze sobą w konkurencji 'kto ma mocniejsze basy w głośnikach' i kto słucha lepszego utworu w danej chwili bylibyśmy całkiem normalnym rodzeństwem./ ziomalicaa
|