Ten dzień , kiedy mocniej zabiło serce poznaliśmy się. Długie rozmowy przyczyniły do pokochania się? Tak to to. Pokochaliśmy się. Tyle planów, zapewnień. Mieliśmy być razem, pamiętasz? W sumie byliśmy. 2 miesiące. Minęły szybko jak wiatr. Z tym wiatrem odszedłeś i ty. Bez jakiegokolwiek słowa, bez wyjaśnień, bez niczego. Zostawiłeś mnie. A najgorsze jest to, że wtedy odszedłeś kiedy potrzebowałam cię najmocniej. W ten dzień, myślałam że mnie wesprzesz. A ty po prostu...odszedłeś. Do dziś brak kontaktu, poza paroma rozmowami nic nie znaczącymi nawet. I do dziś się zastanawiam o co chodzi.
|