Dlaczego wszystkiego uczymy się dopiero po fakcie? Po tym jak dostaniemy porządnego kopa w dupę, po którym odechciewa się wszystkiego, dlaczego? Człowiek, istota rozumna, bla bla bla, rozum ma, więc po jaką cholerę ufa drugiemu człowiekowi? Po taką, żeby się tylko i wyłącznie rozczarować. Od dzisiaj nie ufam ludziom.
|