Jak co wieczór , przed zaśnięciem pomodliłam się do Boga . Poprosiłam Go by dał mi jakiś znak czy żeby ciągnąć to co jest między Tobą , a mną ma jakiś sens , czy coś do Ciebie poczuję , bo jak na razie to sama nie wiem co mówi moje serce . I wiesz co .? Chyba mnie wysłuchał , bo gdy zasnęłam przyśniłeś mi się . W tym śnie byliśmy parą , której nie dało się rozdzielić , byliśmy dla siebie wszystkim . A po tym śnie zrozumiałam , że na prawdę coś do Ciebie czuję .♥
|