miał niesamowity uśmiech i cudowne oczy.zawsze szwędał siępo osiedlu z grupą kumpli. starsi mówili na nich-margines społeczny,robili dobry rap-Jego flow i styl powalało na łopatki, zawsze patrzyłam na Niego z podziwem. dziś mówię do Niego 'kochanie' i przyglądam mu się z dumą w oczach ;; *.
|