Wiedziała że czegoś jej brakuje, przez całe życie szukała . Ta pustka zaczynała boleć a ona nie wiedziała co ją wypełni . Siedziała długie godziny , płatki czasu opadały powoli jedna z nich uderzyła głucho o posadzkę , krzyknęła . Pustka znowu dała o sobie znać . Serce , powrót uderzenia , pustka... Wyjrzała przez okno , wtedy ją zobaczyła odpowiedz kroczyła odziana w męskie ciało . Zaprosiła go do domu , rozmawiali o niczym . Chciała wyjść , łóżko , uścisk , uniesienie , uderzenie ,ustka. Zasnął ułożyła się wygodnie na jego piersi i wtedy ją usłyszała. Odpowiedźbyła blisko. Obudziła go , zadała pytanie a on zaśmiał się lekko . Odpowiedział - Serce .
|