ranek zaczynam mocną kawą i papierosem na balkonie . staram się myśleć racjonalnie chodź to nie wychodzi . wychodzę z domu mijam tłumy ludzi zmierzających do swoich codzienności . każdy z nich ma swoje problemy . każdy z nich jest taki sam jak ja - prosty , niewyszukany człowiek z mętlikiem w głowie .
|