-przepraszam kochanie, ale ja tak nie mogę. -jak? -nie mogę być z tobą. przytulać cię, całować. kiedy ciebie już nie kocham. -ale jak to? przecież już jest ok, jesteśmy razem! -tak, ale to on mieszka w moim sercu, już nie ty.. -dobra rób jak chcesz. --wyszedł wściekły, nie chciał mnie słuchać. nie wiem czy my jeszcze jesteśmy, ale wiem jedno, gdy on mnie oszukał wybaczyłam mu trzy razy. bolało. ja nie będę go oszukiwać, bo nie chcę. nie widzę sensu znów z nim wszystko układać... nie ufam mu!
|