Szłam odwiedzić koleżankę . Spędziłam całą przerwę gadając z nią. Odprowadziła mnie i powiedziała pewnemu chłopakowi "cześć " on się zatrzymał i zaczął coś tam gadać. Ja stałam jak słup patrząc na niego. po głowie krążyła mi myśl " ej to chyba ten" jednak rozum mówił mi " nie , nie patrz na niego . znów będziesz cierpieć . " | hope_
|