Czasem wydawało jej się, że wystarczy tylko zamknąć oczy, zacisnąć mocno powieki, pomyśleć o nim i już chwilę później usłyszy jego głos tuż przy swoim uchu mówiący łagodnie "Spokojnie, głupku. Już jestem." Czasem chciała, żeby tak było. A czasem myślała normalnie.
|