Tak pamiętam moje pierwsze teksty, to jak byłeś ze mną, podnosiłeś na duchu, pocałunkiem dawałeś siłę, spojrzeniem pokazywałeś co jest nie tak. Pamiętam naszą pierwszą rocznicę, którą spędziliśmy w studiu dokańczając nasz wspólny kawałek o naszej miłości. Do teraz wspominam melanże, po których szliśmy nad morze z piwem w ręce, żeby poleżeć i pogadać. Każdego dnia Twoja śmierć boli tak samo. A teraz? Przed każdym wejściem na scenę mówię jak bardzo mi Ciebie brakuje i jak bardzo kocham, a gdy trzymam w ręku majka to czuję Twoją obecność. Żyjesz we mnie dalej.
|