znowu się pokłóciliśmy , co zdarzało nam się coraz częściej . pożegnałam się ze znajomymi i poszłam w stronę domu . nie minęło 5 minut , kiedy rozdzwonił się mój telefon , niechętnie wyciągnęłam go z kieszeni i spojrzałam na wyświetlacz , dzwonił On . nie wiem czemu ale odebrałam . ' co chcesz ? ' - spytałam . ' zaczekaj no ' - powiedział błagalnym głosem . ' spieszę się ' - odpowiedziała mu obojętnie i się rozłączyłam , i właśnie w tej chwili poczułam jego dłonie na wokół mojej talii . ' przepraszam ' - szepnął mi do ucha , a ja nie potrafiłam się już na Niego gniewać . / no_love_
|