rozmawiałam z babcią o jej 50 rocznicy ślubu, którą właśnie obchodziła. powiedziałam, że chciałabym mieć tak jak ona. kiedy ze zdziwieniem zapytała dlaczego, odpowiedziałam, że chciałabym mieć spokojne życie, kłócić się z mężem tylko o gary i mieć radość z sukcesów dzieci i wnucząt. z uśmiechem na twarzy odparła, że rzeczywiście to się jej udało.
|