domówka u Niego. siedziała na łóżku, z jego piwem w dłoniach. dochodziła 3 nad ranem. poczuła, jak piwo robi swoje. chciała się położyć. połowa osób już się zbierała, więc gospodarz imprezy zaczął wszystkich odprowadzać do drzwi. przytuliła twarz do poduszki, która tak cudownie otulała Ją zapachem Jego perfum. przymknęła oczy. obudziła się gdzieś po godzinie. poczuła pod głową coś, co na pewno nie było poduszką. leżała na Jego klatce piersiowej przykryta po uszy kołdrą. uśmiechnęła się i poszła spać dalej, wiedząc ma przy sobie osobę, która jest dla niej najważniejszą w życiu..
|