Żyje na krawędzi .
Nie widzi , że śmierć w jej stronę jak szalona pędzi .
Pochłania kilogramy amfetaminy .
Ma twarz niewinnej dziewczyny .
Z pozoru , mała , miła istotka ,
jak trzeba pokazuje pazurki jak dzika kotka.
Codzienne zadymy , pocięte ręce ...
by rozładować stres...
takie właśnie jej życie jest !
Smutki topi w alkoholu .
Większego niż w jej głowie nie widziałeś rozpierdolu.
I choć na zewnątrz wszystko gra .
W jej sercu krwawa wojna trwa .
Kiedyś normalna kobieta ,
teraz jej twarz niszczy alkohol i feta .
Mądra , piękna , zawsze uśmiechnięta ,
pozytywnie pierdolnięta .
Właśnie taką ją większość ludzi zna
i myślą ,że w jej żuciu wszystko idealnie gra .
Naprawdę nic się nie układa ,
a ona co raz niżej na dno spada !
|