Czasem po prostu mam takie dni, kiedy nie wytrzymuje i płacze z byle powodu. Nie daje rady psychicznie. Jest za słaba, żeby znosić Twoje złe humory. Nienawidzę takich dni. Nie mam siły już nawet udawać zadowoloną i wesołą. Całe szczęście, że to są tylko jednodniowe zjawiska. Które naprawiasz żartami i powtarzaniem, że mnie kochasz.
|