nie umiem ostatnio słuchać rapu. nie chcę tych dźwięków. wersów, które znam na pamięć. zdarzeń związanych z nimi. nie potrafię słuchać. twoje słowa też są chaosem. też odbijają się gdzie popadnie, ale nie trafiają do serca. jestem zimna, oschła. dobrze mi z tym. ale nie chcę się w tym topić, nie chcę już niczego zmieniać, roztrząsać. teraz powinnam tylko zabijać strach przed tym, że niedługo stracę to wszystko. chociaż wróć - to już jest stracone.
|