Usilnie próbuje przywołać świąteczny klimat. W tle lecą świąteczne piosenki, jem mandarynki jedna po drugiej, aż przyprawia mnie to o mdłości.. Wyobrażam sobie nawet, że za oknem pada śnieg. Wszystko po to, żeby chociaż na chwile poczuć się tak jak rok temu, żeby poczuć, że nadal jesteś.
|