Ogarnia mnie otchła niezidentyfikowanych uczuć - czy to radość, lęk, a może już strach? W ten dzień powszedni, gdy wszyscy udają się do szkoły lub pracy ja już nie mam sił i pozostaję umówiona na kontrakt wieczności z moją Toksyczną Przyjaciółką. Ona jest we mnie. Pochłania mnie. Zaczęła mi rozkazywać. Ale kocham ją. A oni chcą mi ją ukraść, zabrać. Torturować i ZABIĆ. Nie chcę tam jechać. Boję się.
|