Chłopacy z którymi "bajerowała" po tym jak została przez niego zraniona nie mogli jej zrozumieć. Kiedyś jeden zapytał " dlaczego ty taka jesteś ? dlaczego kiedy zaczynam mówić o uczuciach ty zmieniasz temat ?!" . Oczywiście nie odpowiedziała na to pytanie bo wiedziała ze odpowiedz na nie zaboli ja bardzo mocno, wolała zachować to dla siebie i zgrywać twarda sukę bez uczuć. Tak było o wiele łatwiej, nie chciała się w nic angażować, zakochiwać czy tez robić sobie nadzieje. Od tamtego czasu do wszystkiego podchodziła w ogromnym dystansem a chłopaków traktowała jak zabawki. Za każdym razem kiedy ktoś jej mówił co do niej czuje ignorowała to wmawiając sobie ze na pewno sobie żartuje. Wolała sama ranić chłopaków niż być przez nich raniona. Przez niego i to co jej zrobił taka własnie była. Nie czuła nic po za uczuciem do niego, pomimo czasu który przeminął nie była w stanie zakochać się w nikim innym. Cz 1
|