znów dzięki mojej siedmioletniej 'siostrze', a tak naprawdę bratanicy poczułam się z moim bratem jak dzieci. naszym zadaniem było wykonanie skrzydeł anielskich. szablon z tektury wykonany w kształcie serca był przeze mnie jednak mój brat wymyślił, że okleimy bibułą różowe skrzydła motyla. śmialiśmy się ciągle i cały czas sklejaliśmy z moim bratem swoje palce na wzajem. mama uznała, że mamy ukryte talenty, młodej ta nasza kilku godzinna praca się spodobała, a my z bratem mamy teraz cały czas banany na buźce, że takie 'coś' może kogoś cieszyć. uwielbiam się bawić z moim starym braciakiem! ♥ // n_e
|