Wiem że kiedyś będę miała biały domek z ogródkiem. Będę budziła się każdego ranka obok kochającego męża i podwoziła najzwyklejszym dżipem czwórkę moich dzieci do szkoły . Pojadę do pracy którą uwielbiam i dzięki której czuję się spełniona. Po robocie w domku będzie czekał na mnie mąż z dziećmi z cieplutkim obiadem. Chyba nie oczekuję zbyt wiele, kochanie? / niespierdoltego
|