lubię gdy w domu wieczorem nikt nic ode mnie nie chce, siedze sama w pokoju, piję lecha, kolejnego, czytam moblo, w głośnikach słoń- szczerze, a ja czuje obojętność do wszystkich i wszystkiego zajebiste uczucie. Jednak gdy pójdę się położyć jebane rozkminy nie pozwolą mi zasnąc, jebane myśli będą odbijać się w mojej bani a pomieszane z alkoholem układać swoje dziwne historie i będę marzyć by się spełniły, tak jestem jebnięta, nie nie mam nad tym
kontroli . /olkin
|