|
aaa! wyobraźcie sobie, że mój skarb, przyjechał do mnie 18 km na stopa, gdyż pisaliśmy normalnie, a ja nagle nie mu nie odpisywałam a on myślał że coś mi się stało! KOCHANY! tak dla wyjaśnienia, nie odpisywałam bo jestem chora i słaba, i poprostu zasnęłam
|