Chodziłam dziś po szkolnym korytarzu szukając Cię.Żeby zobaczyć Twoje oczka i uśmiech, który wiedziałam, że będzie tylko dla mnie. Idąc spojrzałam w miejsce w którym zawsze siedzisz. Serce zabiło mocniej, gdy Cię ujrzałam. Już chciałam krzyknąć 'hej Przystojniaku' , gdy nagle ona podeszła do Ciebie i dała Ci buziaka na przywitanie..Wtedy wszystko pękło we mnie, jak bańka mydlana. Odwróciłam się na pięcie i poszłam, stanowczym krokiem, tak abyś nie zorientował się, że coś jest nie tak||sluchajkotq
|