Wstaje rano i patrze przez okno,niezmącona szarość i ta samotność..
Rutynowy ranek,czynności powtarzanie,bez końca czekam na choc jeden promień słońca.
W żyłach krew tętniąca,coraz mocniej,wiem że tym wszystkim tylko się wzmocnie.
Wyjść z więzienia własnych myśli..pisząc sms i wciskając wyślij....
|