irytujące staje się już to, że jesteś dostępnym w każdym moim śnie. kiedyś bywałeś tylko w jego tle, teraz jesteś postacią pierwszoplanową. w moim śnie odgrywasz jak dla mnie bardzo fajną, pozytywną rolę, ale te ukłucie w sercu i uczucie zawiedzenia, codziennie rano gdy muszę się obudzić, staje się już nieprzyjemne. | nessuno
|