I stojąc obok siebie udają ze sie nie widzą , rozmawiając na tyle głosno , prubują być nienaturalnie zabawni chcąc zainponować sobie nawzajem.Zajęci swoimi sprawami , kilkakrotnie ukratkiem spoglądają w swoim kierunku.W szkole jeszcze jest znośnie , są znajomi , jest ktoś bliski , ale gdy zostaje się samemu , tęsknota trafia najmocniej ,cięzko im opanować smutek i ukryć łzy. Obiecaj mi , ze tak nie skończymy. Obiecaj...
|